Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2014

Burza i tęsknota

Hormony doprowadzały ją do szału. Raz kipiała energią, tańczyła, śpiewała, gnała na fitness, a znów za godzinę ledwo wstawała z łóżka. Zastanawiała się o co chodzi z tym jej nastrojem. "Ciąża?!" myślała, ale wiedziała, że to nie to. Coś było nie tak. Nie rozumiała tego jeszcze, ale gdzieś głęboko czuła jakieś niejasne przeczucia... W grupie studenckiej była raczej indywidualistką. Nie żyła z nikim w nazbyt ciasnych więziach. Lubiła własne towarzystwo. Szanowała swoją przestrzeń prywatną. Rzadko zacieśniała jakiś bliższy kontakt. Szczególnie trudno było jej na tych studiach. Zrozumiała swój błąd już na pierwszym roku typowo damskich studiów licencjackich. Całe szczęście tam udało jej się znaleźć "partnerską" duszę i przetrwała te trzy lata. Niestety magisterka była drogą przez mękę. W swojej grupie była praktycznie nowa. Reszta osób znała się już wcześniej. Wiedziała, że nie znajdzie tego co miała wcześniej. W zasadzie nawet ją to z początku cieszyło. M