Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2011

"Kraina łez jest taka tajemnicza..." Antoine de Saint-Exupéry

Nie jestem silna i odważna... Jestem słabą istotą... Kobietą... Z twarzą poznaczoną łzami... ...smutku... Chciałam kiedyś marzyć. Chciałam mieć plany i je realizować. Dziś już nie chcę, bo wiem, że marzenia i tak się nie spełniają. Ranią nas do krwi po czym ulatują barwną tęczą niczym kolibry. A my zostajemy sami na ziemi ze łzami w oczach patrząc jak giną w oddali. Znikają jak mgła. I pozostaje szary, zimny i obcy świat. Bez naszych marzeń i planów. Marzenia barwią dzieciństwo. A dorosłość barwi krew. Z tak wielu drobnych ran codziennych dni. Nasze dłonie ociekają krwią naszych dziecięcych marzeń a ich dusze uciekają jak ptaki. Każdego dnia zabijamy marzenia własne i innych. Nadzieje, plany... Kruche jak domki ze szklanych kart. Z brzękiem tłuczemy je słowami. A zbierając ich odłamki ranimy się jeszcze dotkliwiej. Marzyłam. Byłam dzieckiem. A teraz dorosłam. Nie marzę. Wstaję co dzień z jednym smutnym celem - dożyć kolejnego dnia nie dokładając więcej ran na dłoniac